Nazwa mapy: Gnollandia

Wielkość: L
Autor: Lady Darkcassandra


  1.    Wykonanie

     Jest to mapa do gry jednoosobowej lub dwuosobowej w sojuszu. Mamy do czynienia z sojuszem pomiędzy dwoma Cytadelami, które muszą pokonać trzech innych graczy grających Wrotami Żywiołów. Dokładnie, to mamy pokonać jedną z ich bohaterek. Mapa jest wykonana całkiem dobrze, choć napewno mogłaby być ładniejsza. Szkoda, że krawędzie niektórych terenów są bliskie kształtu linii prostej. Fabuła jest ograniczona do minimum. Mapę traktuję jako planszę do gry jednoosobowej. Przyznaję 35 pkt.



  2.    Strona strategiczna

     Nie rozumiem zupełnie, czemu mapa jest oznaczona czwartym poziomem trudności. Pojawiające się zdarzenia sprawiają, że zasobów nam nie brakuje, dzięki dyplomacji możemy przyłączyć ogromne ilości Hydr i innych stworzeń. Komputer nie dysponuje niczym specjalnym, a jedynym problemem są garnizony z mocnymi strażnikami. Strona strategiczna leży, mapa to typowa zbieranina. Powinna być oznaczona poziomem pierwszym. Przyznaję 20 pkt.



  3.    Grywalność

    Grałem na trzecim poziomie trudności. Jak już wspomniałem, mapa to zbieranina i jest w zasadzie banalna. Co prawda nie jest to kolejna z tych map, gdzie mamy czterech graczy i każdy z nich ma takie same szanse na zwycięstwo, ale muszę przyznać, że mnie trochę rozczarowała. Jedyna frajda to możliwość znęcania się nad legionami Rusałek. Jeżeli jesteś nowym/słabym graczem, jest to mapa dla ciebie. W innym przypadku nie polecam. I nawiasem mówiąc, poszukiwanie namiotów kluczników jest strasznie denerwujące. 7 pkt.



Ocena końcowa: 62 pkt.

Mapkę zrecenzował: Taro.