Nazwa mapy: Wojna z Władcami Chaosu

Wielkość: L
Autor: Caniss


  1.    Wykonanie

    Fabuła opowiada o poczynaniach Sir Nasira w walce z Władcami Chaosu. Przybywasz do Babilonu, jako najdzielniejszy i najbardziej godny zaszczytu walki z Chaosem. Czyżby ograne? Dobro walczy ze złem, tylko, że jest to inaczej opisane? Tylko na pierwszy rzut oka, gdyż w tej mapie fabuła jest wręcz wzorcowa! Dość powiedzieć, że rozwija się przez ponad pół roku, poza tym, ilość eventów na mapie jest także oszałamiająca! Praktycznie jest to coś niesamowitego, widać, że autor poświęcił naprawdę mnóstwo czasu, na to, by ją napisać. To co jest mankamentem na innych mapach - nagłe urwanie się fabuły - na pewno nie nastąpi tutaj - możemy w tą mapę grać, grać, grać, a wciąż jakieś nowe literki się pojawiają, i bynajmniej nie dotyczą one tego, pod jakim znakiem stoi kolejny tydzień! A do tego autor popisał się nie małym poczuciem humoru! Te wątki z lichwiarzami ;). Ach, pamiętam jak mi się to spodobało. Naprawdę, dla mnie pod względem fabularnym ta mapa jest ideałem! Nie widziałem polskiej mapy, w której fabuła byłaby lepsza. Ona praktycznie przez cały czas wędrówki naszego bohatera się rozwija! Tak powinno być w każdej produkcji! No dobrze, a jak wygląda topografia? Bardzo, bardzo ładnie. Nie ma tutaj praktycznie pustych miejsc, a różnorakich ozdobników nie brakuje! Jedynym błędem jest to, że po zebraniu wszystkich surowców, jednak wydaje się trochę pusto. Ale mimo wszystko jest tutaj naprawdę, bardzo dobrze! Spodobały mnie się także morza, które w większości map kojarzą się z pustkami, po których można tylko pływać, a nie zachwycać się otoczeniem. Tymczasem Sir Canis udowadnia, że można stworzyć naprawdę ładne zagospodarowane morze. Poza tym ładnie współgrają ze sobą różne typy terenów, tworząc barwną mozaikę. Podziemia - zmora wielu map - prezentują się bardzo poprawnie. Mnie przypadły przynajmniej do gustu, tym bardziej doceniam autora, gdyż sam nie potrafię robić ładnych podziemi (jeszcze!). Jedyne moje zastrzeżenie, do topografii to wygląd niektórych puszcz, a dokładniej ich jednostajność. Jednak można to wybaczyć, gdyż kryje się za tym coś specjalnego... Ale o tym wspominać nie chce, by, w razie czego, nie psuć zabawę płynącą z gry. Ogólnie. Za przepiękną fabułę i naprawdę ładną topografię ośmielam się dać... 49 punktów!!!



  2.    Strona strategiczna

     Na początku powiem tak: zaczynamy normalnym, nie rozbudowanym zamkiem, podczas, gdy nasz główny rywal ma na swoje usługi dla przykładu 1666 Hydr Chaosu. A to tylko część jego ogromnej armii. Poza tym, rywali jest więcej. Wydaje się, że nie mamy szans, by cokolwiek tutaj zrobić. Ale to pogląd błędny, ponieważ nasza armia rozwija się w wspaniały sposób, a najlepsze jest to, że rozwija się ona prawie, że równomiernie, do armii przeciwnika. Czyli zawsze mamy jakiegoś godnego rywala. Takie zbalansowanie jest po prostu fenomenalne! Tutaj bitwy z udziałem setek/tysięcy jakiś jednostek stoją na porządku dziennym! I bardzo często pokonujemy przeciwnika, wydawałoby się, niemożliwego do pokonania, a jednak się udaje, obiecuję wam, że wtedy satysfakcję będziecie mieli ogromną! Ja taką miałem. Ogólnie tutaj wszystko jest bardzo ważne, wiele bitew rozgrywałem po kilka razy, by stracić jak najmniej swoich jednostek, a kiedy w końcu mi się udało, byłem cholernie szczęśliwy. To jest naprawdę coś niesamowitego! A takie czary jak wskrzeszenie, oślepienie, czy przyspieszenie i spowolnienie, dopiero tutaj ujawniają swoją prawdziwą moc! A ze względu na ogromne ilości bitew i ogromne ilości jednostek, które biorą udział w tych bitwach, nasze doświadczenie jest ogromne! Naprawdę miło jest widzieć swojego bohatera na jakimś strasznie wysokim poziomie. Co tutaj jeszcze mogę powiedzieć? Ta mapa jest bardzo trudna, to fakt, ale z drugiej strony dla naprawdę doświadczonych graczy brak właśnie takich potyczek! Dla nich właśnie coś takiego jest najważniejsze. A sądzę, że mapa została właśnie do takich koneserów skierowana, gdyż młodzi stażem gracze, mogą się w niej po prostu zagubić. Jeżeli szukasz jakichś wielkich wyzwań, to ta mapa jest właśnie dla ciebie! Myślę, że z czystym sumieniem mogę wystawić 35 punktów - maksymalną notę.

  3.    Grywalność

     Co mogę tutaj dodać? Chyba z powyższych akapitów wszyscy widzę, jaki jest mój stosunek do tej produkcji. Jest ona dla mnie niesamowite, fenomenalne, niepowtarzalna i w ogóle świetna. Spokojnie mieści się w piątce moich ulubionych map do Heroes3. Pamiętam jak, np. pływałem po morzu i nie wiedziałem, gdzie mam dalej płynąc, wszystkie drogi były zabarykadowane, a po prostu nie było innej dalszej drogi niż morze. Męczyłem się nad tym strasznie długo, aż w końcu przez przypadek, trafiłem na malutki skrawek suchego lądu. Nawet nie wiecie jak mnie to optymistycznie nastawiło do świata :). Po prostu taki byłem wtedy radosny, że aż trudno mi jest to sobie przypomnieć. Tak czy inaczej zabawa przy tej mapie jest wyśmienita. Tak teraz sobie przypomniałem, że jest jeden mankament tej mapy - liniowość. Ale ja go puszczam płazem, mimo iż można to skończyć tylko na jeden sposób, tylko jedną drogą można dojść do ostatniej siedziby Władców Chaosu, to jednak ta droga jest tak długo i zawiła, że... A zresztą, co wam będę mówił, pozostaje wam tylko zagrać w tą produkcję, obiecuję, że się przy niej nie zawiedziecie! Tyle jest tutaj pod-zadań, że bardziej przypomina to jakieś RPG... Ale jest to jak najbardziej pozytywne!

Chyba wiecie jaką ocenę daję za grywalność.15 punktów.

Razem wychodzi mi... 99 punktów. Bardzo mało brakuje do ideału, ale jest on naprawdę blisko - nie pozostaje mi nic innego, jak tylko złożyć gratulacje autorowi, gdyż stworzył przepiękną mapę!

Mapkę zrecenzował: Faramir.     




Recenzja Alternatywna


  1.    Wykonanie

    Znany tobie świat czeka zagłada. Jesteś jedynym rycerzem, który może go uratować. Mapka posiada bardzo bogatą fabułę. Podczas eksploracji możemy się natknąć na wiele zdarzeń miejscowych, które dodatkowo umilają rozgrywkę. Część naziemna i podziemna wykonana jest bardzo starannie z dbałością o szczegóły. Również obszary wodne są bardzo dokładnie zabudowane. Całość jest wykonana w ściśle określonym celu i ma służyć odpowiedniemu rozwojowi gry. Na czas gry należy zaopatrzyć się w kartkę i coś do pisania. Złożony układ questów będzie wymagał od nas szybkiego orientowania się w mapce. Również dodatkowe informacje przekazywane przez autora należy notować co ułatwi nam rozgrywkę. Niestety są miejsca, które nawet przy skrzętnym prowadzeniu notatek będą przed nami zręcznie ukryte i w związku z tym niedostępne. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji,żeby nie błądzić bezcelowo jest otworzyć edytor i zobaczyć co dalej zrobić w interesującym nas miejscu. Za wykonanie przyznaję 47 pkt.

  2.    Strona strategiczna

     Początek to rozbudowanie zamku dla zapewnienia szybkiego wzrostu militarnego. Należy zwrócić szczególną uwagę na prawidłowe szkolenie swojego głównego bohatera. Absolutnie konieczna jest: mądrość i magia ziemi. Zalecam zostawić jedno wolne miejsce w szkoleniach na logistykę i przerzucić część zdobywanego doświadczenia na innego dostępnego bohatera do czasu, aż zdobędziemy to szkolenie z kapliczki. Złe wyszkolenie bohatera będzie brzemienne wskutkach w dalszej grze. Odradzam korzystania z super artefaktów gdyż wypaczają one sens gry (jedyny superartefakt który należy wykorzystać to czapka admirała). Każdą walkę należy przeprowadzać bardzo dokładnie i z minimalnymi stratami. W niektórych walkach nasze zwycięstwo będzie wisiało na włosku i może się okazać, że fakt przeżycia opłaciliśmy zbyt dużymi stratami. Dla mniej zaawansowanych graczy zalecam częsty zapis gry. Nasz główny bohater musi zaliczać wszystkie bonusowe budynki dostępne na planszy. Również ważne jest uzupełnianie pkt magii zwłaszcza we wczesnym etapie gry. Nie możemy zapomnieć o wyszkoleniu dodatkowych bohaterów, którzy będą odpowiedzialni za szybkie dostarczanie bieżących posiłków dla naszego lidera. Przyznaję 34 pkt.



  3.    Grywalność

     Mapka bardzo ambitna z wieloma ciekawymi rozwiązaniami. Polecam ją każdemu graczowi który lubi wielkie wyzwania (30÷40h). Gracze komputerowi podczas rozgrywki robią za statystów i z ich strony nie nastąpi inwazja. Rozgrywka bardzo przyjemna i wciągająca zwłaszcza na początku. Jednak mocno rozrzucony układ questów i brak szybkiego przemieszczenia się między nimi powoduje, że momentami gra staje się monotonna i traci tempo. Mapa - prawie ideał, moja ocena to 14 pkt.

Ocena końcowa 95 pkt.

Mapkę zrecenzował: Gurth.