Gedymith, to zacny rycerz. Lecz jego podeszły wiek i zbliżająca się śmierć może pozbawić szans na przetrwanie królestwa. Kraina mroków tylko oczekuje aż Staruszek kopnie w kalendarz. Jedyną radą jest przedłużenie życia Gedymitha. Sposób na to zna pobliski jasnowidz. Upichci dla nas "Eliksir życia" (warunek zwycięstwa) gdy tylko doniesiemy mu składniki: Glejt męstwa, Czterolistna koniczyna, naszyjnik ze smoczych zębów oraz fiolkę Smoczej krwi. Szkoda, że nie ma wielu zdarzeń. Jest kilka powtarzających się. (zwiększenie armii do zakupu). Ale to trochę mało. Wykonanie nie pozostawia wiele do życzenia. I powierzchnia i podziemia są zrobione w sposób całkiem znośny. Na "Górze" zobaczymy lasy, pagórki, kilka kopalni, młyny, wiatraki itp. Są bagna i jest wyjałowiona ziemia. Podziemia to głównie kraina mroków oddzielona garnizonem, co ją troszkę spowolni w działaniu. Ogółem wykonanie nawierzchni i fabuła jest na dobrym poziomie. 42 punktów.

     Posiadamy jeden zwykły zameczek. Ze spokojem rozwijamy swojego bohatera. Zbieramy pierwsze trzy artefakty. I teraz zaczyna się zabawa. Aby uzyskać "Fiolkę smoczej krwi" Musimy udać się do podziemi. Krainę mroków, dla zabawy możemy zostawić w spokoju. Idziemy na północny-wschód i... Miłej zabawy. 29 pkt.

    Mapa dla mnie osobiście była super. Odpaliłem na poziomie 160% i na takim ukończyłem. Scenariusz napsuł mi sporo krwi. No cóż, smoki to nie chłopi. A hordy smoków...? Można było dobrze rozwinąć swojego bohatera. Dawno nie miałem takiej armii. Mile wspominam tę mapę. Kilka razy chciałem ją przerwać, ale zmusiłem się i udało mi się. Jestem z tego dumny. Choć tak naprawdę nie była jakaś super trudna. Pozdrawiam autora. 12 pkt.

Mapkę zrecenzował: Mateusz.